Kate Middleton – jak wygląda teraz? Po długim okresie chemioterapii Kate Middleton znów pojawiła się publicznie, co spotkało się z wielkim entuzjazmem. W ostatnich miesiącach księżna Walii zmagała się z trudnościami wynikającymi z leczenia, które znacznie osłabiło jej organizm. Na wcześniejszych zdjęciach widoczna była utrata wagi i wyczerpanie, jakie przyniosła ta ciężka choroba. W niedzielę jednak Kate po raz pierwszy od zakończenia terapii pojawiła się publicznie, a jej najnowsze fotografie wzruszyły fanów i szybko obiegły media na całym świecie.
Kate Middleton – jak wygląda teraz
W niedzielę księżna Kate uczestniczyła we mszy razem z królem Karolem i królową Camillą w małym szkockim kościółku Crathie Kirk, niedaleko Balmoral, gdzie rodzina królewska co roku spędza lato. Obecność Kate w tak ważnym momencie to dla wielu znak, że wraca do normalnego życia po trudnych miesiącach leczenia.
Przeczytaj także: Choroba Kate Middleton: Księżna znowu w szpitalu
Przypomnijmy, że 42-letnia księżna rozpoczęła chemioterapię w lutym tego roku po wykryciu komórek nowotworowych podczas poważnej operacji brzucha. Mimo terapii, Kate starała się nie rezygnować całkowicie ze swoich obowiązków. W czerwcu wzięła udział w paradzie Trooping the Colour z okazji urodzin króla Karola, a w lipcu wręczyła trofeum zwycięzcy finału singla mężczyzn na Wimbledonie, Carlosowi Alcarazowi. (Czytaj dalej poniżej)
Dwa tygodnie temu Kate opublikowała wideo, w którym poinformowała o zakończeniu chemioterapii. Podkreśliła, że jest zadowolona z możliwości powrotu do publicznych obowiązków, choć przyznała, że potrzebuje jeszcze czasu na pełną regenerację. „Z nową nadzieją i wdzięcznością za życie wchodzę w kolejny etap” – powiedziała w swoim przesłaniu. (Czytaj więcej: Księżna Kate wydała pilny komunikat wideo. „Wchodzę w nowy etap po zakończeniu chemioterapii”)
Jej pojawienie się na mszy w towarzystwie rodziny królewskiej daje nadzieję, że Kate wraca do formy i powoli wraca do pełnienia swoich obowiązków, co spotkało się z ciepłym przyjęciem zarówno przez Brytyjczyków, jak i fanów na całym świecie.