Przejdź do treści

Żegnajcie małe samochody. Z powodu nowych przepisów znikają z rynku

05/03/2025 18:43 - AKTUALIZACJA 05/03/2025 19:08

Małe samochody znikają z rynku – Małe, kompaktowe auta przez lata cieszyły się ogromną popularnością. Obecnie samochody miejskie znikają z salonów sprzedaży. Powód jest prosty: przestają być produkowane. Producenci wskazują, że nowe, unijne przepisy mają ogromny wpływ na koszty ich produkcji. Eksperci ostrzegają, że to zjawisko może poważnie wpłynąć na branżę motoryzacyjną w niektórych krajach UE, a nawet pogłębić nierówności społeczne. Przyjrzyjmy się, jakie zmiany mają największy wpływ na ogromny wzrost cen samochodów miejskich. Nieprzypadkowo coraz mniej osób widzi sens ich zakupu.

Małe samochody znikają z rynku

W ostatnich latach segment małych samochodów, czyli tzw. segment B, znacząco się skurczył na europejskim rynku motoryzacyjnym. Ta tendencja doprowadziła do wycofania wielu popularnych modeli oraz wzrostu cen, co sprawia, że tego typu pojazdy stają się coraz mniej dostępne dla konsumentów.
Jednym z głównych powodów ograniczonej dostępności małych aut jest rosnący koszt ich produkcji. W 2013 roku średnia cena nowego samochodu z silnikiem spalinowym w tym segmencie wynosiła około 13 244 euro, natomiast w 2024 roku wzrosła już do 22 591 euro, co oznacza wzrost o 73%. Główną przyczyną tej podwyżki są surowe wymogi prawne oraz dodatkowe koszty związane z ich spełnieniem.

Tegoroczne regulacje środowiskowe spowodują dalsze wycofywanie modeli z segmentów A i B, mimo że małe auta uchodzą za bardziej ekologiczne. Klienci nie będą już mogli kupić takich modeli jak Fiat 500, Ford Fiesta czy VW Up. „Małe samochody znikają z rynku w Europie, ponieważ w ciągu ostatnich dwóch dekad normy dotyczące masy pojazdów i technologii wzrosły drastycznie” – komentuje dyrektor generalny Renault, Luca De Meo, cytowany przez fr.de.
Przeczytaj także: Samochody, które Europejczycy lubią najbardziej – ranking według kraju

Małe samochody znikają z rynku – zyski tylko przy masowej sprzedaży

Producenci samochodów miejskich mogą osiągać znaczące zyski jedynie przy bardzo wysokim wolumenie sprzedaży, dlatego ich produkcja jest stopniowo wygaszana. Według analizy Jato, sprzedaż małych aut spadła o ponad połowę w latach 2019–2023.
„Od teraz do 2030 roku w Europie co roku wejdzie w życie od ośmiu do dziesięciu nowych regulacji, które będą obowiązywać każde nowo wyprodukowane auto” – tłumaczy prezes Renault.

Zaostrzające się normy emisji zmuszają producentów do nieustannego dostosowywania technologii pojazdów. Aby spełnić wymagania bardziej rygorystycznej normy Euro 6, konieczne było m.in. montowanie katalizatorów utleniających oraz filtrów cząstek stałych w silnikach wysokoprężnych, co miało na celu redukcję emisji zanieczyszczeń.

Coraz surowsze normy bezpieczeństwa w UE

Zaostrzone standardy bezpieczeństwa dla małych samochodów to kolejny czynnik zwiększający koszty produkcji dla koncernów motoryzacyjnych. Od lipca 2024 roku wszystkie nowo rejestrowane pojazdy muszą być wyposażone w zaawansowane systemy asystujące, takie jak: automatyczny system hamowania awaryjnego, światła hamowania awaryjnego, system wykrywania zmęczenia kierowcy, asystent cofania oraz rejestrator danych o wypadkach zgodny z nowoczesnymi standardami technologicznymi. „Jeśli wszystkie te rozwiązania zostaną faktycznie wdrożone, koszt produkcji samochodów wzrośnie o 40 procent we wszystkich segmentach. Jeśli do każdego modelu z segmentu B doliczymy dodatkowe 400 euro, to będzie to miało ogromne konsekwencje” – ostrzega Luca De Meo.

Normy Euro 7 kończą produkcję kolejnych modeli

„Norma Euro 7, która wejdzie w życie w połowie 2025 roku, prawdopodobnie oznacza koniec produkcji kolejnych modeli” – komentuje niemiecki ADAC w odniesieniu do nowych regulacji UE. Według dyrektora generalnego Volkswagena, Thomasa Schäfera, dostosowanie do nowych wymogów nie jest opłacalne dla modelu VW Polo ze względu na wysokie koszty. W efekcie produkcja takich modeli jak Kia Rio i Peugeot 108 zostanie zakończona. Wcześniej na decyzję o wycofaniu z rynku wpłynęły już te same regulacje w przypadku Audi A1, Forda Fiesty, Fiata 500 z silnikiem benzynowym oraz Smarta Fortwo.
Przeczytaj także: Te modele samochodów przestały wyjeżdżać z salonów w Niemczech. Na liście znane modele

Surowe limity emisji CO₂

Unijne przepisy dotyczące emisji dwutlenku węgla mają ogromny wpływ na branżę motoryzacyjną. Od 2025 roku dopuszczalny poziom emisji CO₂ dla samochodów zostanie obniżony ze 116 g/km do 94 g/km. Przekroczenie tych wartości będzie skutkować wysokimi karami dla producentów. Aby dostosować się do nowych norm, firmy muszą inwestować w nowoczesne technologie, co znacząco podnosi koszty produkcji i w konsekwencji ceny samochodów.

Chociaż światowa branża motoryzacyjna zmierza w kierunku elektromobilności, produkcja małych, przystępnych cenowo samochodów elektrycznych nadal stanowi duże wyzwanie. W tej chwili dostępność tańszych modeli elektrycznych jest ograniczona, co utrudnia zastąpienie tradycyjnych małych aut spalinowych ich elektrycznymi odpowiednikami.

Read More