
Skręt w lewo – co musi zrobić kierowca? Sąd Najwyższy wydał przełomowy wyrok dotyczący sytuacji, w której dochodzi do kolizji między pojazdem skręcającym w lewo a pojazdem wyprzedzającym. Decyzja ta może mieć istotny wpływ na interpretację przepisów ruchu drogowego i odpowiedzialność kierowców w podobnych przypadkach. Jak podaje portal auto-swiat.pl, od lat wyroki w tego typu sprawach budziły kontrowersje, ponieważ sądy różnie interpretowały istniejące regulacje.

Sprawa, która doprowadziła do kasacji wyroku przez Sąd Najwyższy, dotyczyła kobiety uznanej za winną spowodowania kolizji. Mimo że wykonała wszystkie wymagane czynności, takie jak zmniejszenie prędkości, zjechanie do lewej krawędzi jezdni oraz włączenie kierunkowskazu, została ukarana grzywną za stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym. Sąd Okręgowy w Łomży podtrzymał ten wyrok, lecz interwencja Rzecznika Praw Obywatelskich doprowadziła do kasacji i ponownego rozpatrzenia sprawy.
Skręt w lewo – co musi zrobić kierowca? Oto, co wynika z wyroku Sądu Najwyższego?
Sąd Najwyższy jasno określił, że kierowca wykonujący manewr skrętu w lewo nie ma obowiązku dodatkowego sprawdzania, czy nie jest wyprzedzany. Przepisy Prawa o ruchu drogowym tego nie wymagają. Oznacza to, że kierujący, który sygnalizuje skręt, ma prawo oczekiwać, że inni uczestnicy ruchu będą przestrzegać zasad bezpieczeństwa i nie będą podejmować ryzykownych manewrów. To stanowisko może mieć istotny wpływ na przyszłe rozstrzygnięcia sądowe i zmienić podejście do podobnych spraw.
Przeczytaj także: Lepiej usuń to z samochodu, jeśli chcesz jeździć po Polsce. 3000 zł mandatu!
Według informacji podanych przez portal auto-swiat.pl, Sąd Najwyższy podkreślił, że zasada ograniczonego zaufania działa na korzyść kierowcy skręcającego w lewo. O ile prawidłowo sygnalizuje on zamiar zmiany kierunku i nie narusza innych przepisów, to nie powinien być automatycznie uznawany za winnego kolizji. SN zaznaczył również, że sąd apelacyjny powinien dokładniej przeanalizować argumentację obu stron oraz przepisy ruchu drogowego, zanim podejmie ostateczną decyzję.
Przeczytaj także: Nowy zielony znak drogowy zaskakuje kierowców. Co oznacza i jak się do niego stosować?
Jakie konsekwencje dla kierowców?
Decyzja Sądu Najwyższego może doprowadzić do zmiany dotychczasowej praktyki sądowej i bardziej jednoznacznego rozstrzygania podobnych spraw. Kluczowe pozostaje jednak stosowanie podstawowych zasad bezpieczeństwa: odpowiedniego sygnalizowania manewru, dostosowania prędkości i zajmowania prawidłowej pozycji na drodze. Wyrok może też wpłynąć na interpretację odpowiedzialności w innych przypadkach, gdzie dochodzi do kolizji podczas wyprzedzania.
Przeczytaj także: Zmiany w Polsce od marca 2025 roku: Nowe przepisy i ważne terminy
Dla kierowców oznacza to, że przed skrętem w lewo nadal należy zachować szczególną ostrożność, ale nie można być automatycznie obciążanym winą w przypadku kolizji z pojazdem, który nieprawidłowo wykonuje manewr wyprzedzania. To istotna zmiana, która może mieć wpływ na orzecznictwo w przyszłych postępowaniach sądowych.