Rozbitkowie odnalezieni na bezludnej wyspie, uratowały ich liście palmowe – Cała trójka żyje i jest w dobrym stanie. Spędzili na bezludnej wyspie ponad tydzień. Swoje ocalenie zawdzięczają liściom palmowym i własnej pomysłowości. Bez nich być może ratownicy nigdy nie odnaleźli ich na małym atolu na oceanie.
Rozbitkowie odnalezieni na bezludnej wyspie, uratowały ich liście palmowe
Marynarka wojenna Stanów Zjednoczonych i straż przybrzeżna Stanów Zjednoczonych uratowały trzech rozbitków z małego atolu Pikelot na Pacyfiku . Cała trójka utknęła na wyspie należącej do Mikronezji na ponad tydzień – podaje CNN. W związku z tym marynarze za pomocą liści palmowych napisali na białej piaszczystej plaży słowo „HELP”, aby zwrócić uwagę na siebie i swoją trudną sytuację.
Przeczytaj: Wybrano najlepsze miasto do życia w Europie. Jego mieszkańcy mogą mieć co do tego wątpliwości
Według Straży Przybrzeżnej trzej mężczyźni wyruszyli na ryby w wodach wokół atolu Pikelot w Niedzielę Wielkanocną, kiedy silnik ich łodzi uległ uszkodzeniu. W związku z tym zdecydowali się schronić na bezludnej wyspie. Nie mogli wezwać pomocy, gdyż baterie w ich radiu były już wyczerpane. Czytaj dalej pod zdjęciem
Rozbitkowie żywili się kokosami
Według raportu CNN rozbitkowie żywili się kokosami i świeżą wodą z małej studni na wyspie. Poszukiwania mężczyzn rozpoczęły się 6 kwietnia. Jeden z ich krewnych zaalarmował ratowników na terytorium Guam na Pacyfiku w USA, że rybacy nie ponieważ nie wrócili do domu.
Straż przybrzeżna podała, że 7 kwietnia samolot zwiadowczy Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych wysłany z bazy lotniczej Kadena na Okinawie w Japonii zauważył na plaży znak z liści palmowych. Samolot zrzucił pakiety ratunkowe dla trzech mężczyzn i przekazał ich lokalizację centrum ratunkowemu.
Przeczytaj też: 14-latka zaginęła po szkole. Odnalazła się 13 lat później
źródło: spiegel.de, zdjęcie: Siły Straży Przybrzeżnej Stanów Zjednoczonych Mikronezja , PolishObserver.com