Przejdź do treści

Niewidzialna siła nad Atlantykiem. Samolot British Airways na krawędzi bariery dźwięku: Coś „pchało” samolot

Tagi:
31/01/2025 10:18 - AKTUALIZACJA 06/02/2025 12:12
Samolot 1

W ostatnich dniach podróż lotnicza na trasie z Las Vegas do Londynu okazała się dla pasażerów British Airways niezwykle dynamiczna i zaskakująca. Maszyna pokonała Atlantyk dużo szybciej niż przewidywał rozkład lotów, a samolot był na krawędzi bariery dźwięku. Co takiego „pchało” samolot że osiągnął zawrotną prędkość? Oto czym jest niewidzialna siła nad Atlantykiem i jakie są skutki jej działania.

Niewidzialna siła nad atlantykiem

Lot na krawędzi bariery dźwięku

Standardowa prędkość samolotu pasażerskiego rzadko przekracza 900 km/h, jednak tym razem piloci British Airways doświadczyli niezwykłego przyspieszenia. Ich maszyna rozpędziła się aż do 1310 km/h, zbliżając się do prędkości dźwięku. Było to możliwe dzięki sztormowi Eowyn, który wytworzył wyjątkowo silne prądy strumieniowe nad Atlantykiem. Takie „wiatrowe doładowanie” pozwoliło samolotowi dotrzeć do Londynu aż 45 minut przed planowanym czasem. Co więcej, podobne zdarzenia miały miejsce w przeszłości – w 2020 roku inny samolot na tej samej trasie osiągnął rekordowe 1344 km/h, skracając lot do nieco poniżej pięciu godzin.
Przeczytaj też: Tajemniczy dźwięk w bloku – to nie sąsiad rzuca kulką!
Dalszy ciąg artykułu poniżej

Niewidzialna siła nad Atlantykiem

Prądy strumieniowe to szybkie, silne wiatry występujące na dużych wysokościach. Linie lotnicze od dawna śledzą ich trajektorie, starając się wykorzystać je do skrócenia czasu lotu i oszczędności paliwa. Dzięki temu rejsy w kierunku Europy często są krótsze niż podróże powrotne do Ameryki Północnej, gdyż w drugą stronę samoloty muszą zmagać się z przeciwnymi wiatrami. Jednak korzyści z tych zjawisk to tylko jedna strona medalu. Gwałtowne zmiany pogody mogą też powodować nieprzewidziane komplikacje, takie jak konieczność zmiany tras czy odwoływanie lotów – w przypadku sztormu Eowyn uziemiono ponad 1000 samolotów.
Przeczytaj też: Najdłuższy tunel świata: Skrócił podróż przez góry z 3 godzin do zaledwie 20 minut
Dalszy ciąg artykułu poniżej

Co przyniesie przyszłość?

Naukowcy są zgodni – wiatry nad Atlantykiem będą coraz silniejsze. Według profesora meteorologii Paula Williamsa każdemu stopniowi globalnego ocieplenia będzie towarzyszył wzrost prędkości prądów strumieniowych o 2%. Może to oznaczać, że loty do Europy staną się jeszcze szybsze, ale też wzrośnie liczba turbulencji, które już teraz występują częściej niż kilkadziesiąt lat temu.
Przeczytaj też: W takim stroju nie wejdziesz na pokład samolotu. Nowe zasady w 2025 roku

Jedno jest pewne – w dobie zmian klimatycznych lotnictwo stoi przed nowymi wyzwaniami. Sztormy, silne wiatry i niestabilna pogoda będą miały coraz większy wpływ na czas trwania i bezpieczeństwo podróży lotniczych. Czy zatem w przyszłości będziemy latać szybciej, ale mniej komfortowo? Czas pokaże. źródło: dailymail.co.uk
Przeczytaj też: Najlepsze i najgorsze lotniska w Polsce według pasażerów. W tym roku ranking może być dużym zaskoczeniem!

Read More