Bezpieczne kraje na wypadek wojny. W obliczu rosnących napięć na świecie, myśl o poszukiwaniu schronienia w odległych miejscach staje się coraz bardziej realna dla wielu osób. Choć scenariusz globalnego konfliktu może wydawać się ekstremalny, to niektórzy już teraz opracowują plany awaryjne. Od bogactwa naturalnych zasobów po izolację geograficzną – niektóre kraje oferują unikalne warunki, które czynią je bezpiecznymi przystaniami na wypadek kryzysu. Oto cztery z najbezpieczniejszych miejsc na świecie, które zyskały na popularności jako miejsca potencjalne bezpieczne.
W obliczu narastających konfliktów na świecie, posiadanie planu awaryjnego wydaje się uzasadnione. Konflikt Izraela w Gazie przekształca się w wojnę regionalną z udziałem Iranu, w Afryce dochodzi do serii wojen domowych, a inwazja Rosji na Ukrainę nie wykazuje oznak osłabienia.
Korea Północna niedawno ogłosiła, że wyśle 10 000 żołnierzy, aby wesprzeć słabnące siły Putina. Główne światowe mocarstwa są obecnie zaangażowane w konflikty na całym świecie – Chiny rozszerzają swoje wpływy w strefach wojennych Afryki, podczas gdy kraje NATO finansują trwającą walkę Ukrainy z Putinem. W związku z niepewną sytuacją nasuwa się pytanie, gdzie się udać, jeśli wybuchnie III wojna światowa? Niektóre kraje uważane są jako bezpieczne schronienia przed konfliktami, w tym jeden oddalony zaledwie o trzy godziny lotu od Wielkiej Brytanii, podaje Dailyrecord.co.uk.
Przeczytaj także: Symulacja wybuchu jądrowego na Europę. Skutki dla Berlina, Warszawy, Londynu i Rzymu budzą grozę
Bezpieczne kraje na wypadek wojny: Islandia
Islandia wyróżnia się jako jedno z najbliżej położonych miejsc od Wielkiej Brytanii, które zapewnia naturalną izolację oraz złożone warunki geograficzne. Choć letnie temperatury rzadko przekraczają 14°C, a zimą mogą spaść do -25°C, kraj przyciąga uwagę tych, którzy szukają bezpiecznej przystani. Jego oddalenie od reszty Europy oraz populacja licząca zaledwie 380 000 osób sprawiają, że Islandia jest atrakcyjnym wyborem dla tych, którzy chcą uniknąć zgiełku większych miast. Dzięki bogactwu odnawialnych źródeł energii oraz strategicznej lokalizacji, kraj ten jest postrzegany jako jedno z najlepszych miejsc na wypadek konfliktu nuklearnego.
Nowa Zelandia – odosobnienie na krańcu świata
Nowa Zelandia, położona zaledwie 1500 km od Australii, uchodzi za jedno z najbardziej odizolowanych i bezpiecznych miejsc na świecie. Kraj ten posiada rozległe zasoby naturalne i mocno rozwijającą się gospodarkę, co przyciąga osoby szukające spokojnego azylu. Dzięki dogodnej lokalizacji i wystarczającej produkcji żywności Nowa Zelandia jest zabezpieczona przed potencjalnymi skutkami globalnych kryzysów. Eksperci z Doliny Krzemowej również dostrzegli jej potencjał – Miliarder Sam Altman, CEO OpenAI, ma nawet umowę ze współzałożycielem PayPal – Peterem Thielem, by schronić się w Nowej Zelandii, gdyby sytuacja w Stanach Zjednoczonych się pogorszyła.
Przeczytaj: Naukowcy biją na alarm: 13 listopada nadejdzie koniec świata
Chile – ekonomiczny lider Ameryki Południowej
Choć odległe od Europy, Chile również zyskało na popularności jako potencjalne miejsce schronienia. Stolica kraju, Santiago, zamieszkana przez pięć milionów ludzi, stanowi świetną opcję dla osób z krajów anglojęzycznych, takich jak Wielka Brytania czy Stany Zjednoczone, dzięki bliskim więziom z tymi regionami. Chile może pochwalić się bogactwem zasobów naturalnych oraz imponującą, najdłuższą na świecie linią brzegową. W sytuacji globalnego kryzysu to jeden z niewielu krajów, które mogą zapewnić stabilność dzięki rozwiniętym zasobom naturalnym i gospodarczym.
Przeczytaj także: UE zaleca wszystkim mieszkańcom gromadzenie zapasów na 72 godziny. „Ryzyko wybuchu wojny”
Fidżi – ciepły azyl na Pacyfiku
Dla tych, którzy chcą uciec do ciepłego miejsca w razie globalnego kryzysu, Fidżi jest atrakcyjną alternatywą. Leży około 2 100 km na północ od Nowej Zelandii i obejmuje ponad sto zamieszkanych wysp. Chociaż gospodarka Fidżi nie jest tak rozwinięta jak w przypadku innych miejsc na tej liście, kraj ten wyróżnia się niską gęstością zaludnienia. Stolica, Suva, zamieszkana jest przez około 90 000 osób, a cała populacja kraju wynosi niecałe 900 000. Dostęp do zasobów naturalnych czyni Fidżi potencjalnie stabilnym miejscem do życia, nawet w obliczu globalnych wyzwań.