Donald Trump może zostać prezydentem USA. Donald Trump, choć obecnie toczy się przeciw niemu kilka postępowań sądowych, włącznie z poważnym zarzutem „spisku przeciwko państwu”, wciąż ma szansę na objęcie urzędu prezydenta USA. Nawet jeśli zostanie skazany i trafi do więzienia.
Sprawdź: Do USA bez obowiązkowego szczepienia na Covid – SIEPRIEŃ 2023. Koniec z formalnościami
Donald Trump może zostać prezydentem USA
Trump jest pierwszym byłym prezydentem USA oskarżonym o przestępstwo. Grozi mu do 20 lat więzienia w procesie o ingerencję w wybory i sam szturm jego zwolenników na Kapitol. A mimo to chce ponownie wystartować w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Ostatni sondaż New York Timesa wykazał, że 54 procent republikańskich wyborców popiera Trumpa. To historyczny przypadek, którego nie przewidziała nawet Konstytucja Stanów Zjednoczonych.
Zgodnie z amerykańską konstytucją, tylko następujące wymagania mają zastosowanie do prezydentury: Obywatelstwo USA, minimalny wiek 35 lat, zamieszkiwanie w USA przez 14 lat. 22. poprawka zezwala również tylko na dwie kadencje prezydenckie. Ubieganie się o urząd stanowy – przynajmniej na szczeblu federalnym – jest również dozwolone dla skazanych przestępców. Tak więc, z czysto prawnego punktu widzenia, Trump mógłby również startować w wyborach z więzienia. Istniał już precedens w 1920 roku, kiedy socjalista Eugene Debs kandydował na prezydenta, mimo że odbywał karę więzienia. Nie wiadomo jednak, jak wyglądałoby codzienne życie prezydenta w więzieniu.
Trump może sam się ułaskawić
Zakładając, że Trump wygra wybory prezydenckie, gdy proces będzie jeszcze trwał, może on nakazać Departamentowi Sprawiedliwości umorzenie sprawy. Korespondentka z USA Doris Simon zwróciła na to uwagę na Deutschlandfunk. A jeśli przegra proces, ale wygra wybory? Wtedy, według Simon, Trump mógłby nawet ułaskawić samego siebie. Byłoby to jednak wydarzenie bez precedensu. Według New York Times, prawdopodobnie musiałoby to zostać rozpatrzone przez Sąd Najwyższy.
Proces może zająć dużo czasu
Postępowanie karne może być jednak tak czasochłonne dla Trumpa, że może mu być trudno prowadzić udaną kampanię wyborczą z odpowiednio dużą liczbą spotkań. Politolog Johannes Thimm z Niemieckiego Instytutu Spraw Międzynarodowych i Bezpieczeństwa (Stiftung Wissenschaft und Politik) również powiedział „tagesschau.de”, że jak dotąd postępowanie nie zaszkodziło planom Trumpa, aby zostać kandydatem Republikanów. Gdyby jednak został nominowany, zdaniem Thimma prawdopodobnie zniechęciłoby to w szczególności wyborców wahających się.
Czytaj także: Wypłaty i emerytury w USA. Tyle pieniędzy potrzebują Amerykanie, aby „żyć komfortowo”
Źródło: Deutschlandfunk.de, PolishObserver.com