Wbrew wcześniejszym przewidywaniom, brytyjska gospodarka zaskakuje pozytywnie i według najnowszego raportu Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), w 2024 roku będzie rosła szybciej niż w Japonii, Włoszech oraz Niemczech. To niezwykłe odwrócenie trendu, gdyż jeszcze kilka miesięcy temu Zjednoczone Królestwo było na końcu listy krajów G7 pod względem wzrostu gospodarczego. Eksperci wyjaśniają, co się zmieniło.
OECD podniosło swoją prognozę dla Wielkiej Brytanii z zaledwie 0,4% wzrostu przewidywanego w maju, do imponujących 1,1% w 2024 roku. Brytyjczycy powoli wydobywają się z łagodnej recesji, której doświadczyli pod koniec zeszłego roku. Co ciekawe, wzrost na poziomie 1,2% przewidywany na 2025 rok pozostaje bez zmian, co oznacza, że tempo rozwoju gospodarki będzie stabilne, mimo, że ceny towarów i usług nadal rosną.
Brytyjska gospodarka druga w grupie G7, ale inflacja pozostaje problemem
W rankingu G7, który obejmuje najbardziej rozwinięte gospodarki świata, Zjednoczone Królestwo zajmuje ex aequo drugie miejsce, tuż za Stanami Zjednoczonymi, a na równi z Kanadą i Francją – informuje „The Guardian”. Jednak nie wszystko wygląda tak różowo – Brytyjczycy wciąż muszą stawić czoła najwyższej inflacji spośród krajów G7. Prognozy wskazują, że inflacja, która w sierpniu wyniosła 2,2%, wzrośnie do 2,7% w 2024 roku i utrzyma się na poziomie 2,4% w 2025 roku.
Przeczytaj także: Wielka Brytania wprowadza nową opłatę za wjazd do kraju – dotyczy również Polaków
To właśnie wzrastające ceny, zwłaszcza żywności, odbijają się na sile nabywczej mieszkańców, szczególnie tych o niższych dochodach. Chociaż dochody realne rosną, a wydatki konsumenckie wracają na właściwy tor, wysokie koszty życia pozostają poważnym wyzwaniem dla wielu Brytyjczyków.
Światowa gospodarka „przełamuje kryzys”
Według raportu OECD, globalna gospodarka zaczyna wychodzić z kryzysu, który spowodowały pandemia COVID-19 oraz wojna w Ukrainie. Niższa inflacja, stabilizacja łańcuchów dostaw i ograniczenie kosztów kredytów przez banki centralne to kluczowe czynniki, które mają wspierać dalszy rozwój gospodarczy na świecie.
Chociaż międzynarodowy handel powraca do poziomów sprzed pandemii, porty azjatyckie borykają się z problemami wynikającymi z konieczności obierania dłuższych tras przez statki. Koszty kontenerowe wzrosły aż o 160% od zeszłego roku – podaje „The Guardian”. Co stanowi dodatkowe wyzwanie dla globalnego handlu. Niemniej jednak, słabnąca inflacja na całym świecie oznacza większą siłę nabywczą i wzrost konsumpcji w wielu krajach.
Przeczytaj także: Cud gospodarczy kraju, który w latach 90. był biedniejszy od Hiszpanii, a teraz stał się potęgą gospodarczą Europy
Rząd musi opanować rosnący dług publiczny Wielkiej Brytanii
Mimo że Wielka Brytania zdołała uniknąć najgorszego scenariusza przewidywanego w maju przez OECD, nadal czeka ją wiele wyzwań. Wzrost gospodarczy został określony przez organizację jako „solidny”, jednak rząd musi znaleźć sposób na opanowanie rosnącego zadłużenia publicznego bez wprowadzania drastycznych środków oszczędnościowych. Zdaniem głównego ekonomisty OECD, Álvaro Pereiry, konieczna jest „fiskalna ostrożność”, aby zapanować nad finansami publicznymi.
Ostatecznie, Wielka Brytania wydaje się na dobrej drodze do stabilnego wzrostu gospodarczego, ale wciąż będzie musiała zmagać się z wysoką inflacją i niskim poziomem inwestycji biznesowych. Pozostaje pytanie, jak Brytyjczycy poradzą sobie z tymi wyzwaniami w nadchodzących latach i czy wzrost gospodarczy przełoży się na realne korzyści dla obywateli.