Zakaz sprzedaży iPhone’ów 14 i SE w Europie. We Francji już wchodzi w życie. Już wkrótce nowe przepisy unijne wprowadzą prawdziwą rewolucję na rynku elektroniki. Standardyzacja portów ładowania, której celem jest zmniejszenie odpadów elektronicznych oraz ułatwienie użytkownikom życia, stanie się obowiązkowa. Na pierwszy ogień idą smartfony – i to nie tylko najnowsze modele. Zmiany w prawie mają szczególnie duży wpływ na jednego z największych producentów – firmę Apple, która do tej pory opierała się unifikacji. Co to oznacza dla klientów?
W Europie, a zwłaszcza we Francji, już od 28 grudnia tego roku sprzedaż nowych urządzeń elektronicznych bez portu USB-C stanie się zakazana. To efekt przepisów unijnych, które po wielu latach prac legislacyjnych i gorących debat w końcu przechodzą w fazę realizacji. Projekt, który powstał jeszcze w 2009 roku, został formalnie zatwierdzony w 2021 roku, a teraz wchodzi w życie. Przeczytaj także: Brytyjczycy planują wielkie zmiany. Chodzi o telefony i inne urządzenia elektroniczne
Zakaz sprzedaży iPhone’ów 14 i SE w Europie
Choć większość producentów urządzeń z systemem Android już dawno przeszła na standard USB-C, Apple długo broniło swojego charakterystycznego portu Lightning. Dopiero w 2023 roku, wraz z premierą iPhone’a 15, firma dostosowała swoje produkty do nowych wymogów. Jednak starsze modele, takie jak iPhone 14 i iPhone SE (2022), które wciąż cieszą się dużą popularnością, są wyposażone wyłącznie w port Lightning. To właśnie te urządzenia będą objęte zakazem sprzedaży.
Od 28 grudnia sprzedaż tych modeli we Francji będzie możliwa jedynie pod warunkiem, że zostały one wprowadzone na rynek przed tą datą – informuje portal RTL.fr. Nowe urządzenia Apple bez portu USB-C nie będą mogły być już sprzedawane.
Rynek wtórny pod presją
Nie tylko sprzedaż nowych urządzeń zostanie ograniczona. Przepisy wpłyną również na rynek używanych i odnowionych iPhone’ów. Produkty wyposażone w port Lightning, choć wciąż będą mogły być sprzedawane jako urządzenia odnowione, nie będą już dostępne w takiej ilości jak dotychczas. Dlaczego? Sprzedawcy nie będą mogli sprowadzać tych modeli z rynków spoza Unii Europejskiej, takich jak Chiny czy Stany Zjednoczone.
Eksperci przewidują, że w dłuższej perspektywie zmniejszy się liczba dostępnych urządzeń, a ceny iPhone’ów odnowionych mogą znacznie wzrosnąć. Może to wpłynąć zarówno na klientów indywidualnych, jak i firmy zajmujące się odnawianiem elektroniki.
Nowe przepisy mają przynieść korzyści dla konsumentów i środowiska
Wprowadzenie uniwersalnego portu ładowania to przede wszystkim krok w stronę ekologii. Według szacunków, standardizacja USB-C pozwoli zaoszczędzić rocznie nawet 250 milionów euro oraz zmniejszyć ilość odpadów elektronicznych o 11 tysięcy ton na terenie Unii Europejskiej.
Mimo to, decyzja ta wzbudza kontrowersje. Wielu użytkowników starszych modeli iPhone’ów obawia się trudności z ich odsprzedażą, a firmy zajmujące się odnawianiem sprzętu muszą dostosować swoje działania do nowych realiów.
Co dalej z iPhone’ami?
Decyzja o zakazie sprzedaży starszych modeli to wyraźny sygnał, że Unia Europejska konsekwentnie dąży do ujednolicenia standardów na rynku elektroniki. Apple, choć początkowo sprzeciwiało się nowym regulacjom, musiało dostosować się do przepisów, a użytkownicy starszych urządzeń będą musieli zmierzyć się z ich konsekwencjami.