Wyższe opłaty dla właścicieli dużych samochodów: Właściciele większych pojazdów, takich jak SUV-y, mogą wkrótce odczuć wzrost kosztów eksploatacji. Wszystko to za sprawą potencjalnej podwyżki opłaty paliwowej, którą kanclerz Partii Pracy, Rachel Reeves, może ogłosić podczas budżetu pod koniec października. Stawka paliwowa była zamrożona przez ponad dekadę, jednak eksperci motoryzacyjni ostrzegają, że nadchodzące zmiany mogą wpłynąć na portfele wielu kierowców. (Dalsza treść artykułu poniżej)
Wyższe opłaty dla właścicieli dużych samochodów
Spekuluje się, że podwyżka opłaty paliwowej może wynieść nawet 10 pensów za litr. Taka zmiana najbardziej dotknie właścicieli pojazdów z większymi silnikami, takich jak SUV-y, które zużywają więcej paliwa. Eksperci motoryzacyjni podkreślają, że to szczególnie trudna sytuacja dla osób, które regularnie podróżują na długie dystanse. Koszty eksploatacji samochodów mogą znacząco wzrosnąć, co warto uwzględnić w domowych budżetach.
Czytaj także: Co oznacza litera „E” na zielonym tle, którą spotykamy na drogach?
Możliwe wprowadzenie podatku za przejechaną milę
Wśród potencjalnych zmian w polityce podatkowej pojawia się także możliwość wprowadzenia systemu opłat drogowych opartego na liczbie przejechanych kilometrów. Choć ten podatek nie został jeszcze oficjalnie wdrożony, jest rozważany jako jedno z rozwiązań mających na celu zwiększenie dochodów państwa. Taka zmiana mogłaby mieć szczególnie negatywny wpływ na osoby, które codziennie korzystają z samochodu w celu dojazdu do pracy lub innych długich podróży – podaje Birmingham Mail.
Reakcja ekspertów i przyszłość opłat
Eksperci, tacy jak GM Direct Hire, wskazują na konieczność przygotowania się na ewentualne zmiany. Kierowcy, zwłaszcza posiadacze większych pojazdów, powinni zrewidować swoje budżety, aby uniknąć niespodziewanych kosztów. Zmiany w polityce opłat paliwowych mogą być sposobem na pozyskanie funduszy przez rząd po wykluczeniu podwyżek innych podatków, takich jak VAT czy podatek dochodowy.