Lądowanie, start i turbulencje to kluczowe momenty lotu. Pozycja załogi podczas lądowania ma zapewnić bezpieczeństwo wszystkim na pokładzie. Choć wnętrze samolotu bywa chłodne, załoga nie siada na rękach, aby je ogrzać. Prawdziwy powód jest znacznie bardziej istotny. Court Acree, stewardesa z sześcioletnim doświadczeniem, a także twórczyni treści na TikToku pod pseudonimem Court Too Fly, ujawniła, że siadanie na rękach jest częścią przyjęcia pozycji ochronnej, tzw. pozycji brace.
Dziwna pozycja załogi podczas lądowania
Court wyjaśnia: „Pomaga to przygotować się na potencjalne turbulencje lub sytuacje awaryjne, a jednocześnie pozwala zachować skupienie na zapewnieniu bezpieczeństwa pasażerów. Chodzi o unikanie zbędnych ruchów w tych krytycznych momentach.” Nie wszystkie pozycje ochronne wymagają jednak siadania na rękach. Court podkreśla, że zależy to od rodzaju samolotu, miejsca bazy linii lotniczych oraz konstrukcji siedzeń dla załogi. Standardową praktyką jest siedzenie prosto, z plecami opartymi o siedzenie i stopami płasko na podłodze.
Przeczytaj także: Samolot, który cofnął się w czasie: Pasażerowie tego lotu wystartowali w 2025 a wylądowali w 2024
W przypadku nagłego hamowania lub turbulencji, pozycja z głową skierowaną w dół (przy siedzeniach skierowanych do przodu) lub głową odchyloną do tyłu (przy siedzeniach skierowanych tyłem do kierunku lotu) pomaga chronić głowę i szyję, zmniejszając ryzyko urazu.
Co powinni robić pasażerowie?
Eksperci zaznaczają, że pasażerowie nie powinni siadać na rękach. Zamiast tego należy:
- Prawidłowo zapiąć pasy bezpieczeństwa – nisko i ciasno na biodrach.
- Słuchać instrukcji załogi i pozostać na swoim miejscu.
- Jeśli lęk przed lataniem jest problemem, pomocne mogą być słuchawki z redukcją hałasu, które pozwolą się wyciszyć.
Jak zmniejszyć chorobę lokomocyjną podczas lotu?
Jak tłumaczy Yasmin Peckel z Blue Cruise, choroba lokomocyjna wynika z ciągłego ruchu i braku punktów odniesienia. To w połączeniu z ruchem środka transportu powoduje nudności.
Rozwiązanie? Mięta! Ssać cukierki miętowe lub popijać herbatę miętową – miętowe produkty relaksują mięśnie żołądka, poprawiają przepływ żółci i wspomagają trawienie. Yasmin radzi zawsze mieć kilka saszetek herbaty miętowej pod ręką, na wypadek gdyby zabrakło ich na pokładzie.
Jeśli głównym problemem podczas lotu jest strach, pomocne może być słuchanie odpowiedniej muzyki. Badania pokazują, że wolne utwory, z mniejszą liczbą uderzeń na minutę (BPM), pomagają obniżyć tętno, ciśnienie krwi i napięcie mięśniowe, pisze thesun.co.uk. Dobrymi utworami są popularne teraz „Birds of a Feather” – Billie Eilish lub „Please Please Please” – Sabriny Carpenter.
Natomiast energiczna muzyka, taka jak „Apple” Charli czy „Somedays” Sonny Fodera, może podnieść poziom energii i wywołać niepokój.
Latanie może być stresujące, ale stosując się do powyższych wskazówek, można zwiększyć swój komfort i bezpieczeństwo.