Mandaty z Włoch, idą zmiany – Polacy, Hiszpanie, Francuzi i wielu innych obywateli Unii Europejskiej muszą płacić mandaty otrzymane we Włoszech za naruszenia przepisów drogowych. Niemcy jednak, przez długi czas, nie mieli takiego obowiązku z absurdalnego powodu: sporu o wykorzystanie danych osobowych między władzami niemieckimi a włoskimi. Włoski rząd nie mógł egzekwować kar od niemieckich kierowców, co de facto dawało im swego rodzaju „wolną rękę” na włoskich drogach. Sytuacja ta jednak wkrótce się zmieni. Polscy kierowcy, którzy otrzymali mandaty we Włoszech, muszą liczyć się z surowymi karami w razie ich nie zapłacenia.
Dlaczego niemieccy kierowcy nie musieli płacić mandatów z Włoch?
Przez dłuższy czas niemieccy kierowcy nie musieli obawiać się mandatów z Włoch. Powodem tej nietypowej sytuacji był spór dotyczący wykorzystywania danych kierowców między włoskimi a niemieckimi władzami. Włosi, korzystając z systemu Eucaris, zbierali dane o kierowcach łamiących przepisy nie tylko na podstawie naruszeń objętych tym systemem, ale także z innych źródeł, co wzbudziło sprzeciw niemieckiego urzędu transportu drogowego (Kraftfahrtbundesamt). W wyniku tego sporu niemiecki urząd przestał przekazywać dane, co uniemożliwiło Włochom egzekwowanie mandatów od niemieckich kierowców. Podobna sytuacja dotyczy także kierowców z Austrii i Holandii. Oba kraje również zablokowały możliwość identyfikacji tablic rejestracyjnych ich pojazdów – informuje portal polskiobserwator.de.
Przeczytaj także: Nowa metoda unikania mandatów z fotoradarów. Co grozi za jej stosowanie?
Co grozi polskim kierowcom za niezapłacenie mandatu z Włoch?
Jeśli polski kierowca nie zapłaci mandatu z Włoch, konsekwencje mogą być poważne. Włoskie władze mogą go egzekwować w Polsce na podstawie unijnych przepisów o wzajemnym uznawaniu mandatów drogowych. Co grozi za niezapłacenie mandatu?
- Włoskie władze mogą przekazać sprawę do polskich organów – jeśli mandat wynosi co najmniej 70 euro, włoskie organy mogą zwrócić się do polskich służb o egzekucję kary, zgodnie z przepisami Unii Europejskiej.
- Egzekucja przez polskie organy – mandat staje się formalnym długiem, który może być ściągany przez polskie urzędy skarbowe lub inne organy egzekucyjne. Brak zapłaty może prowadzić do naliczenia odsetek.
- Zakaz wjazdu do Włoch – w skrajnych przypadkach, jeśli mandat nie zostanie zapłacony, kierowca przy ponownym wjeździe do Włoch może zostać zatrzymany, a pojazd zajęty do momentu uregulowania zaległości.
- Dodatkowe koszty – brak zapłaty mandatu w terminie wiąże się z naliczeniem dodatkowych opłat administracyjnych, co znacznie zwiększa kwotę do zapłaty.
- Egzekucja przez firmy windykacyjne – w przypadku dalszego unikania zapłaty, mandat może być przekazany firmom windykacyjnym, co negatywnie wpływa na historię kredytową w Polsce.
Włoskie władze mają rok na wysłanie mandatu, a przedawnienie następuje po pięciu latach. Mandaty z Włoch mogą być egzekwowane w Polsce oraz w innych krajach Unii Europejskiej, co oznacza, że lepiej nie ignorować wezwań do zapłaty. Czytaj dalej poniżej
Przeczytaj także: Ostrzeżenie dla kierowców. Grzywna w wysokości 1000 funtów za korzystanie z Google Maps
Mandaty z Włoch dla niemieckich kierowców
Włochy to jedno z najpopularniejszych miejsc wakacyjnych dla Niemców, głównie ze względu na bliskość i łatwość dojazdu samochodem. Jednak teraz niemieckich kierowców czekają nieprzyjemne niespodzianki – włoski rząd ponownie rozpoczął wysyłanie zaległych mandatów do Niemiec. Według portalu hna.de tysiące mandatów czeka na egzekucję, w tym około 400 mandatów w samej miejscowości Meran w Południowym Tyrolu, gdzie ich łączna wartość wynosi 230 tysięcy euro.
Źródło: PolskiObserwator.de, Hna.de, PolishObserver.com