
29 stycznia br. stolica Szkocji wprowadził radykalną zmianę – zakaz parkowania na chodnikach. Od tego dnia kierowcy, którzy decydują się na łamanie zakazu, muszą liczyć się z surowymi konsekwencjami finansowymi.
Czytaj także: Ryanair ogranicza loty do Polski: zmiany w rozkładzie i zawieszone połączenia na ważnych trasach
Zakaz parkowania na chodnikach w Edynburgu
Zakazu parkowania na chodnikach Edynburga to kamień milowy w kształtowaniu polityki miejskiej dotyczącej transportu drogowego. Decyzja ta nie tylko zmienia sposób funkcjonowania ulic, ale także ma na celu poprawę bezpieczeństwa pieszych oraz ułatwienie dostępu dla osób z różnymi rodzajami niepełnosprawności.
Nowe przepisy zostały zatwierdzone na mocy aktualizacji ustawy o transporcie z 2019 roku. Od 29 stycznia parkowanie na chodnikach jest zabronione dla wszystkich kierowców, z wyjątkiem tych wykonujących działalność dostawczą.
Sprawdź: Mechanicy zdradzają, jakich samochodów nie warto kupować. Wymienili cztery popularne marki
Ci, którzy wjadą na krawężnik i zostawią tam swoje auto, zostaną ukarani grzywną w wysokości 100 funtów, która może zostać obniżona do 50 funtów, o ile zostanie zapłacona w ciągu 14 dni.
Czytaj dalej poniżej
Inne miasta idą w ślady Edynburga
Analiza przeprowadzona na ponad 5 tysiącach dróg pozwoliła władzom miejskim na skuteczne przygotowanie mieszkańców do nadchodzących zmian. Informacje dotyczące wprowadzenia zakazu zostały szeroko rozpowszechnione, co zminimalizowało ewentualne nieporozumia.
Inicjatywa Edynburga spotkała się z pozytywnym odzewem, a podobne kroki mają zostać podjęte przez inne szkockie samorządy, jak na przykład w Highland, gdzie 1 lutego również wprowadzono zakaz parkowania na chodnikach.
Żadna z ulic nie jest zwolniona z zakazu
Scott Arthur, radny ds. transportu w Edynburgu, podkreślił, że celem nowych przepisów jest uczynienie ulic bezpieczniejszymi i bardziej dostępnymi dla wszystkich, zwłaszcza osób z niepełnosprawnościami. „Jestem dumny, że Edynburg przoduje w egzekwowaniu zakazu i że tutejsi politycy zgadzają się, że żadna ulica nie powinna być zwolniona” – powiedział.
Przeczytaj: Ekspert od samochodów zdradza trzy niezawodne modele. Nawet używane „nigdy nie umierają”
Choć wprowadzenie zakazu parkowania na chodnikach może wydawać się rygorystyczne, RAC (Royal Automobile Club) zachęca kierowców do kierowania się zdrowym rozsądkiem i szukania miejsc parkingowych, szczególnie w przypadku wąskich uliczek. Zalecają również, aby kierowcy, zanim zdecydują się na zaparkowanie na chodnikach, zastanowili się nad potencjalnymi konsekwencjami dla innych użytkowników drogi, zwłaszcza dla osób korzystających z wózków inwalidzkich, czy rodziców z wózkami dziecięcymi.
Źródło: rac.co.uk, polishobserver.com