Taylor Swift została miliarderką. Sukces ostatniej trasy koncertowej sprawił, że majątek gwiazdy przekroczył miliard dolarów. Według CNN trasa koncertowa „Eras” może zarobić 2,2 mld dolarów na sprzedaży biletów w Ameryce Północnej. Piosenkarka prawdopodobnie zapisze się na kartach historii pobijając kolejny rekord.
Zobacz także: Absurdalna sprawa sądowa. Starbucks pozwany za brak owoców w napojach owocowych
Taylor Swift została miliarderką
Taylor Swift jest jedną z niewielu artystek, które osiągnęły ten status wyłącznie dzięki swojej muzyce i występom. Tegoroczna trasa piosenkarki przyczyniła się do wzrostu PKB na poziomie gospodarek małych krajów, generując 4,3 miliarda dolarów – wynika z analiz Bloomberg Economics. Chris Leyden, dyrektor ds. marketingu powiedziała, że Taylor jest nie tylko performerką – a także fenomenem gospodarczym.
Trasa koncertowa Eras bije rekordy
Taylor Swift wróciła z koncertami w momencie, w którym ludzie – po pandemicznej przerwie – zatęsknili za muzyką na żywo. Dzięki temu byli gotowi wydać pieniądze na bilety i pomóc zebrać ponad 700 mln dolarów ze sprzedaży. Przeciętny bilet kosztował 254 dolarów, chociaż wiele osób płaciło znacznie więcej na rynku wtórnym.
W Stanach popularność zdobył także film z trasy koncertowej. W premierowy weekend „Taylor Swift: The Eras Tour” zarobił w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie około 96 mln dolarów i w ten sposób został najbardziej dochodowym filmem z koncertów w kraju – podaje AMC.
Według danych firmy badawczej QuestPro trasa koncertowa Eras może zarobić 2,2 mld dol. ze sprzedaży biletów w samej Ameryce Północnej. Suma ta obejmuje sprzedaż biletów na występy w USA, których pierwszy etap zakończył się w Los Angeles, a drugi odbędzie się w przyszłym roku. Trasa ma szansę na zostanie najbardziej dochodową w historii. Źródło: Business Insider, PolishObserver.com