Stany Zjednoczone ostrzegają przed podróżami do Francji. W tym trudnym i niepokojącym czasie dla całego świata, warto się zastanowić gdzie lepiej nie podróżować. Globalne konflikty i kryzysy klimatyczne, wpłynęły w ostatnich miesiącach na wzorce podróży międzynarodowych. USA wydały ogólnoświatowy alert. Władze odradzają podróże do tego kraju.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Podróż z USA do Europy. Od 2024 roku obowiązywać będą nowe zasady wjazdu
Gdzie lepiej nie podróżować?
19 października, w następstwie wybuchu wojny między Izraelem a Gazą i rosnącego napięcia w regionie, Amerykański Departament Stanu wydał ogólnoświatowe zalecenie ostrzegawcze w związku z „wzrostem napięcia w różnych miejscach na świecie, możliwością ataków terrorystycznych, demonstracji lub brutalne działania przeciwko obywatelom i interesom USA”.
Amerykański Departament Stanu ustala poziomy zaleceń dotyczących podróży dla ponad 200 krajów na całym świecie. Są one stale aktualizowane w oparciu o różne wskaźniki ryzyka, takie jak zdrowie, terroryzm i niepokoje społeczne.
Poziomy zaleceń dotyczących podróży wahają się od poziomu 1, co oznacza zachowanie normalnych środków ostrożności, do poziomu 4, co oznacza, że nie należy tam podróżować.
Około 10% krajów – łącznie 21 – posiada zalecenie „Nie podróżuj” na poziomie 4 według stanu na 19 października. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy Amerykański Departament Stanu zaktualizował zalecenia poziomu 4 dla Rosji, Gazy, niektórych stanów Meksyku i Libanu.
Kraje europejskie na poziomie 2
Ponad 70 krajów znajduje się obecnie na poziomie 2. Oznacza to, między innymi, że Departament Stanu zaleca podróżnym „zachowanie zwiększonej ostrożności” podczas podróży do tych miejsc docelowych.
Szwecja została uznana za kraj poziomu 2, w związku z terroryzmem, który jest uznawany za główny czynnik ryzyka w tym kraju. Co więcej, we Francji, która przez cały 2023 r. była świadkiem ogólnokrajowych protestów, niepokoje społeczne i terroryzm uznano za czynniki ryzyka dla jej statusu poziomu 2.
Stany Zjednoczone ostrzegają przed podróżami do Francji
Ambasada USA we Francji właśnie wydała ostrzeżenie dotyczące bezpieczeństwa podróży dla najczęściej odwiedzanego kraju na świecie. 13 października Francja ogłosiła najwyższy poziom alertu bezpieczeństwa za pośrednictwem systemu Vigipirate, ponieważ we Francji doszło do ataku terrorystycznego. Stało się to w małym miasteczku Arras, na północ od Paryża, w pobliżu granicy z Belgią – podaje portal Traveloffpath. Było to wydarzenie tragiczne i fatalne w skutkach.
W związku z tym straszliwym wydarzeniem powszechnie oczekuje się, że w razie potrzeby nastąpi zwiększenie obecności sił bezpieczeństwa w całym kraju, szczególnie na lotniskach, w szkołach, kościołach i dużych obiektach. Według ambasady USA w Paryżu w obecnym stanie nadal obowiązuje najwyższy stopień alarmu, oznaczony jako „atak nadzwyczajny” (Urgence Attentat).
Podróż do Francji, jechać czy nie?
Trudno byłoby kogoś przekonać, żeby nie odwiedził „najczęściej odwiedzanego kraju świata”. Co roku miliony podróżnych zaznaczają Francję na swoich podróżniczych listach. Niedawny alert dotyczący bezpieczeństwa wydany przez ambasadę był w dużej mierze krytyką Francji podnoszącej swój system zabezpieczeń do najwyższego poziomu. Istnieje różnica pomiędzy oficjalnym zaleceniem dotyczącym podróży wydanym przez Departament Stanu a ostrzeżeniem dotyczącym bezpieczeństwa wydanym przez Ambasadę USA. Obydwa należy traktować poważnie, ale Departament Stanu ma tendencję do przedstawiania szerszego spojrzenia na sytuację bezpieczeństwa w danym miejscu.
Na chwilę obecną Departament Stanu o Francji nie ma żadnych aktualnych informacji. Kraj ten pozostaje na poziomie 2, który oznacza „Zachowaj zwiększoną ostrożność”. Ambasada USA nalega jednak, aby Amerykanie przez cały czas zwracali uwagę na otoczenie, unikali dużych demonstracji i robili, co w ich mocy, aby zwiększyć bezpieczeństwo osobiste. Źródło: traveloffpath.com, usnews.com, state.gov, PolishObserver.com