Polak śmiertelnie pobity w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano 19-latka. Wczoraj, w poniedziałek, w miejscowości Bury w Wielkiej Brytanii oddano hołd 35-letniemu Polakowi, który zmarł w sobotę w wyniku pobicia przed barem w centrum miasta. W związku z tym zdarzeniem zatrzymano dwóch mężczyzn – 21-latka, zwolnionego za kaucją, i 19-latka, który dalej pozostaje w areszcie.
Czytaj także: Pieniądze dla mieszkańców Wielkiej Brytanii. Te świadczenia otrzymają w lipcu 2023
Brytyjska policja poinformowała, że w związku z tą sprawą zatrzymano 19-letniego mężczyznę, a śledztwo jest kontynuowane. W związku ze zdarzeniem zatrzymano również 21-letniego mężczyznę pod zarzutem napaści, który został on zwolniony za kaucją. Jak podaje BBC, rodzina zmarłego Polaka, który zmarł w sobotę w miejscowości Bury w Wielkiej Brytanii, opisała go jako ,,lubianego przez wszystkich”. 35-latek osierocił małego syna, dodano też, że ,,rodzina jest zdruzgotana informacją o jego śmierci i trudno jej sobie wyobrazić życie bez niego”.
Pełnomocnik rodziny powiedział, że ,,Piotr był lubiany przez wszystkich, których spotkał, zarówno w Wielkiej Brytanii, jak i w Polsce. Był dżentelmenem, zawsze chętnym do pomocy każdemu, kto potrzebował pomocy”. Ciężko pracował, aby utrzymać swoją rodzinę i nigdy nie był szczęśliwszy niż wtedy, gdy spędzał z nimi czas” – dodał pełnomocnik. Zgodnie z informacjami podanymi przez policję, Polak upadł na ziemię po tym, jak został uderzony pięścią. Zanim przewieziono go do szpitala, został opatrzony przez funkcjonariuszy i ratowników medycznych na miejscu zdarzenia.
Źródło: bbc.com, PolishObserver.com