Skip to content

Ponad 800 brytyjskich turystów pozywa TUI po poważnych zachorowaniach podczas wczasów

17/03/2025 19:37 - UPDATED 29/03/2025 18:07

Brytyjscy turyści pozywają TUI – Ponad 800 turystów z Wielkiej Brytanii zdecydowało się podjąć kroki prawne po tym, jak ich wakacje z TUI na Wyspach Zielonego Przylądka zamieniły się w koszmar. W wyniku poważnych zatruć pokarmowych oraz zakażeń groźnymi bakteriami wielu z nich trafiło do szpitala. Pozew przeciwko gigantowi turystycznemu został złożony w brytyjskim Sądzie Najwyższym. Pełnomocnicy prawni reprezentują łącznie 836 osób, które zarzucają firmie poważne zaniedbania. O sprawie informuje brytyjski portal mirror.co.uk.

Surowe i nieodpowiednio przechowywane jedzenie

Turyści twierdzą, że w hotelach należących do sieci TUI serwowano niedogotowane posiłki oraz jedzenie przechowywane w nieodpowiednich temperaturach, a także wykorzystywane ponownie w kolejnych daniach. Wielu gości doświadczyło objawów poważnych infekcji pokarmowych, w tym zakażeń E.coli, salmonellą i shigellą. Niektórzy z nich nadal cierpią na powikłania zdrowotne. Wielu turystów zgłaszało także skargi dotyczące higieny w hotelach. Skarżyli się także na obecność owadów w strefach gastronomicznych i brak podstawowych zasad higieny w kuchniach hotelowych.
Przeczytaj też: Zastanów się dwa razy, zanim usiądziesz! Oto jak często czyszczone są siedzenia w londyńskim metrze

Historia Nicky Morley: Trzy lata zmagania się z chorobą

Jedną z poszkodowanych jest 54-letnia Nicky Morley z Devon – informuje mirror.co.uk. Kobieta wydała ponad 2000 funtów na wakacje z partnerem w luksusowym hotelu. Już pierwszego dnia po przyjeździe źle się poczuła, po tym jak podano jej częściowo surowe mięso na basenowym grillu. Zatrucie pokarmowe było tak poważne, że trafiła do szpitala.
Po powrocie do hotelu zalecono jej lekkostrawną dietę. Jednak kolejny posiłek, grillowany kurczak, również okazał się częściowo surowy. Podróż powrotna do Wielkiej Brytanii była dla niej koszmarem, a po powrocie lekarz przepisał jej antybiotyki.
Dziś, prawie trzy lata po tamtych wydarzeniach, nadal boryka się z biegunką, bólami brzucha i nudnościami. Z powodu problemów ze zdrowiem schudła 25 kilogramów. Przeczytaj także: Włoski kurort nadmorski drastycznie zaostrza przepisy: turyści muszą dostosować się do restrykcji Dalsza część artykułu poniżej

Problemy zdrowotne rodziny z Walii

Poważnych problemów podczas wczasów z TUI doświadczyła także rodzina Kelly Barrett z Walii. Podczas pobytu w hotelu Riu Funana na wyspie Sal, jej dzieci w wieku czterech i trzech lat, już po kilku dniach pobytu zaczęły cierpieć na silne skurcze żołądka, biegunkę i wymioty. Ich stan pogorszył się tak bardzo, że konieczny był transport lotniczy do szpitala na Teneryfie. Po dwóch latach od tamtegon zdarzenia dzieci nadal zmagają się z problemami zdrowotnymi.

Masowe pozwy i brak reakcji TUI

Brytyjska kancelaria prawna Irwin Mitchell reprezentuje 836 osób, które doznały poważnych problemów zdrowotnych na Wyspach Zielonego Przylądka w ostatnich trzech latach. “Liczba osób, które zachorowały, jest oszałamiająca” – mówi prawnik Jatinder Paul.
Sprawy sądowe dotyczą m.in. następujących hoteli:

  • Riu Palace Santa Maria – 300 turystów,
  • Riu Funana – 183 turystów,
  • Riu Cabo Verde – 105 turystów,
  • Riu Palace Boavista – 57 turystów,
  • Melia Dunas – 70 turystów,
  • Sol Dunas (TUI Suneo Dunas) – 64 turystów,
  • TUI Blue Cabo Verde – 32 turystów.

Mimo skali problemu i licznych pozwów, TUI nie wydało żadnego oficjalnego oświadczenia w tej sprawie – pisze mirror.co.uk.

Read More