Sztuczka z czekoladą zapewniła jej upgrade w samolocie. Anna, podróżniczka z Nowego Jorku, udowodniła, że odrobina odwagi i czekolada mogą zdziałać cuda. Wykorzystując prosty trik, udało jej się zdobyć darmowe ulepszenie klasy w samolocie na trasie z Las Vegas do Nowego Jorku. Jak sama przyznaje, rezultat przerósł jej oczekiwania, a jej pomysł szybko zdobył popularność w sieci.
Sztuczka z czekoladą w samolocie
Anna podzieliła się swoją historią na TikToku. W nagraniu wyjaśniła, że usłyszała o sposobie, który polega na podarowaniu czekolady pracownikowi odprawy, a następnie zapytaniu o możliwość ulepszenia miejsca. Jak zaplanowała, tak zrobiła: wręczyła prezent pracownicy check-in, jednocześnie dziękując jej za ciężką pracę i życząc miłych świąt.
Przeczytaj także: Typowy błąd przy odprawie, który może sprawić, że stracisz swoje miejsce w samolocie
Po chwili Anna zapytała, ile kosztowałoby upgrade. Ku jej zaskoczeniu, pracownica zaoferowała jej darmowe ulepszenie do klasy Comfort+. Dzięki temu Anna spędziła sześciogodzinny lot w bardziej komfortowych warunkach – z większą przestrzenią na nogi i możliwością wcześniejszego wejścia na pokład.
Czy to dozwolone?
Anna w swoim kolejnym filmie uspokaja widzów, że jej działanie było całkowicie w porządku. Jak twierdzi, jej kuzynka, pracująca dla jednej z linii lotniczych, potwierdziła, że tego typu gesty są mile widziane. „Ludzie często pytają o upgrade, ale jeśli robią to w sposób uprzejmy, z drobnym upominkiem, szanse na sukces rosną” – mówiła Anna.
Gdy pies zajmuje miejsce pasażera
Nie wszyscy jednak mają tyle szczęścia. Jeden z pasażerów Delta Airlines podzielił się na Reddit historią, w której jego upgrade do pierwszej klasy został anulowany zaledwie po 15 minutach. Powodem była konieczność ustąpienia miejsca… psu przewodnikowi.
Zgodnie z polityką linii lotniczych, pasażerowie mogą być przesadzani, aby umożliwić podróżowanie zwierzętom asystującym. „To była absolutna bezczelność” – skomentował pasażer, podkreślając, że linie lotnicze nie zaoferowały mu żadnej rekompensaty za utratę miejsca w wyższej klasie.
Czy warto spróbować?
Historia Anny pokazuje, że warto być uprzejmym i pomysłowym, nawet w sytuacjach takich jak podróże lotnicze. Czekoladowy trik nie daje gwarancji sukcesu, ale może otworzyć drzwi do bardziej komfortowego lotu – szczególnie gdy towarzyszy mu szczery uśmiech.