
Koniec z powerbankami w bagażu podręcznym. Coraz częściej słyszymy o niebezpiecznych incydentach na pokładach samolotów związanych z przegrzewaniem się urządzeń elektronicznych. Do tej pory można było swobodnie przewozić je w torbie czy też walizce, jednak ostatni pożar uświadomił załogę i pasażerów pokładu, jak bardzo może być to ryzykowne. Koreańskie linie lotnicze wprowadzają zakaz przewożenia power banków w bagażu podręcznym. Czy będzie to przykładem dla innych przewoźników?

Koniec z powerbankami w bagażu podręcznym: surowsze przepisy
Power banki stały się nieodzownym elementem podróży, jednak ich niewłaściwe przechowywanie może prowadzić do groźnych sytuacji. Koreańskie linie lotnicze Air Busan zdecydowały się na wprowadzenie zakazu przewożenia ich w schowkach bagażowych w kabinie pasażerskiej. Od 7 lutego pasażerowie będą mogli mieć je jedynie przy sobie – w kieszeni lub małej torebce. Dzięki temu załoga i podróżni będą mogli szybko zareagować na ewentualne przegrzanie czy pojawienie się dymu.
Przeczytaj także: Przesądy w lotnictwie: Po katastrofie w USA linie lotnicze wprowadziły znaczącą zmianę
Decyzja jest wynikiem groźnego pożaru na pokładzie samolotu
Bezpośrednim powodem wprowadzenia nowych przepisów był pożar, który wybuchł 28 stycznia w samolocie Air Busan przygotowującym się do lotu do Hongkongu. Ogień pojawił się w tylnej części maszyny i został zauważony przez jedną ze stewardes. Mimo błyskawicznej ewakuacji, w wyniku której wszyscy pasażerowie bezpiecznie opuścili pokład, trzy osoby odniosły lekkie obrażenia, a samolot został poważnie uszkodzony przez ogień – czytamy na msn.com.
Przeczytaj też: Była stewardessa zdradza kiedy kupować bilety. To tak zwane „magiczne okno”
Nowe szkolenia i sprzęt gaśniczy
Władze Air Busan nie poprzestały na zakazie przewożenia powerbanków w schowkach bagażowych. Linie lotnicze planują także dodatkowe szkolenia dla załogi w zakresie przeciwdziałania zagrożeniom pożarowym. W samolotach pojawi się również nowoczesny sprzęt do gaszenia pożarów, co ma zwiększyć bezpieczeństwo pasażerów.
Pożar w samolocie Air Busan to nie jedyny incydent, który wpłynął na zmiany w przepisach. W tym samym miesiącu doszło także do katastrofy maszyny należącej do Jeju Air. W wyniku wypadku zginęło 179 osób. Wstępne śledztwo wykazało, że przyczyną mogły być uderzenia ptaków, które uszkodziły silniki.
Przeczytaj także: Linie lotnicze szukają tysięcy pracowników – atrakcyjne zarobki i mnóstwo benefitów!
Po tych tragicznych wydarzeniach rząd Korei Południowej zapowiedział szeroko zakrojone reformy w sektorze lotnictwa. Powstanie specjalna komisja składająca się z ekspertów, którzy zajmą się poprawą bezpieczeństwa lotów. Zmiany mają objąć konserwację samolotów, infrastrukturę lotniskową oraz procedury ewakuacyjne.